image1 image1 image1

Aktualności

Bieg "Dla Amelki"

unnamed

Przewodniczący rad osiedli: "Mieszkańcy mają już zwyczajnie dość!"

W zachodniej części Bydgoszczy rodzi się protest. Dzisiaj, dwa dni po uchwaleniu budżetu miasta, przewodniczący rad osiedli z tej części miasta żądają jego zmiany tak, by bardziej uwzględniał on potrzeby mieszkańców.

926830cfd2a5fed3f306d7c3af4a7281

Przewodniczący rad osiedli z zachodniej części Bydgoszczy, to jest z Piasków, Miedzynia, Prądów, Wilczaka, Jarów, Czyżkówka, Flisów, Smukały, Opławca, Janowa i Osowej Góry na wspólnej konferencji prasowej przedstawili petycję do prezydenta Rafała Bruskiego, w której wyrazili swój sprzeciw wobec budżetowych decyzji radnych.

 

Po ostatniej sesji Rady Miasta zgłaszamy uwagi do tego, jak ratusz z nami rozmawia. Pragniemy wyrazić swoje niezadowolenie z uchwały budżetowej podjętej na ostatniej sesji Rady Miasta w dniu 28 grudnia br. Czujemy się ciągle pomijani i odsuwani na boczny tor. Mimo wielu starań rad osiedli i społeczników o lepsze życie na osiedlach, na których znajdują się głównie domy jednorodzinne, w budżecie miasta od wielu już lat brak jest zapisu o finansach, przeznaczonych na realizację podstawowych potrzeb mieszkańców, takich jak utwardzanie dróg osiedlowych, oświetlenie ulic czy miejsca rekreacji. Ciągle słyszymy niespełnione obietnice, których mieszkańcy mają już zwyczajnie dość! – czytał treść petycji przewodniczący RO Wilczak-Jary Jarosław Cholewczyński.

 

Szefowie osiedlowych rad stwierdzili solidarnie, że mieszkańcy mobilizują swe siły, aby wyręczyć miasto w budowie ulic osiedlowych, co przecież należy do zadań własnych gminy. – Zamiast tak jak na dużych osiedlach w ramach BBO przeznaczać pieniądze na rekreację, my musimy budować oświetlenie uliczne! Czy tak powinni żyć ludzie w ósmym co do wielkości mieście w Polsce? Czy tak muszą żyć płacący najwyższe podatki w mieście, mający tu swoje domy i prowadzący swoje firmy, których każdego dnia odwiedzają setki kontrahentów, zmuszonych przemierzać ulice przypominające średniowiecze? – pytali.

 

Zapowiedzieli, że będą domagać się dokonania zmian w uchwalonym budżecie Bydgoszczy. – Żądamy, aby traktowano nas tak samo jak mieszkańców innych dzielnic, aby zarówno w budżecie miasta na rok przyszły, jak i w długoletniej prognozie finansowej zapisane zostały środki finansowe na podstawowe inwestycje w naszych dzielnicach. Jako członkowie rad osiedli nie zgadzamy się z przedstawionym budżetem i żądamy jego zmiany, byśmy wreszcie mogli żyć godnie i poczuć się pełnoprawnymi mieszkańcami miasta – stwierdzili.

 

Jeśli pan prezydent nie zmieni budżetu Bydgoszczy i nie pochyli się nad okręgiem nr 1 mamy inne rozwiązania prawne, żeby pana prezydenta poprosić, albo zmusić do działań w tym kierunku – zapowiedział popierający społeczników radny Bogdan Dzakanowski.

 

Nastroje łagodził zaproszony wiceprzewodniczący rady miasta Jan Szopiński, który stwierdził, że na wypełnienie oczekiwań mieszkańców w 2017 roku na najbardziej oczekiwane budowy dróg osiedlowych będzie więcej pieniędzy niż zapisanych w budżecie miasta. – Będzie co najmniej 25 milionów, bo do zapisanych 17 milionów doliczyć trzeba niewykorzystane środki z roku 2016 – przekonywał, zgadzając się z Bogdanem Dzakanowskim, że co najmniej 9 milionów zł wbrew zapisom budżetu nie zostało wykorzystanych (B. Dzakanowski twierdził, że z 17 mln zł wykorzystano w 2016 roku zaledwie 4 mln).

 

Jan Szopiński stwierdził, że w realizacji budowy dróg osiedlowych najważniejszą sprawą jest rzetelne poinformowanie mieszkańców o istniejących planach. – Gdyby była taka zakładka na stronie miasta, w której od początku do końca rady osiedli wiedziałyby, które ulice będą realizowane, to sami byliby kontrolerami tego, co nam się nie udało w roku 2016 zrobić. Bo czyż nie jest zastanawiające, że były pieniądze, a one nie zostały wykorzystane? – pytał Szopiński i dodał, że ważny jest dialog władz miasta z mieszkańcami. – Będę postulował, by prezydent spotkał się z radami osiedli, by omówić harmonogram budowy dróg osiedlowych – obiecał Szopiński.


Zielona przestrzeń do edukacji i odpoczynku

W Bydgoszczy powstały cztery atrakcyjne ogrody społeczne. Zachęcają one mieszkańców do dbania o przyrodę i rekreacji wśród zieleni. Na ten projekt wydaliśmy 29 tysięcy złotych.

Bydgoszcz w tym roku przystąpiła do projektu pn. „Ogród społeczny – sposobem edukacji ekologicznej”, który wspiera Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Rekrutacja do programu odbyła się w marcu. Na propozycję współpracy odpowiedziało 15  bydgoskich instytucji. Po ocenie i weryfikacji wniosków wyłoniono 4 zwycięskie projekty. Zostały one zrealizowane przy bydgoskich szkołach znajdujących się na osiedlach  Wyżyny, Okole, Jary i Wilczak.

Przy Zespole Szkół nr 29 mieszącym się przy ul. Słonecznej przekształcono istniejącą ścieżkę edukacyjną w ogród społeczny. Wykonano szereg nasadzeń różnych roślin. Poza tym pojawiło się w nim kilka wyjątkowo oryginalnych elementów jak „hotel” dla owadów i ścieżki tematyczne, które w okresie kwitnienia charakteryzują się  konkretna paleta barw.

Przy Zespole Szkół nr 4 przy ul. Zofii Nałkowskiej  wykonano tylko część projektu ogrodu społecznego:, nasadzenia drzew liściastych i iglastych oraz szeregu kolorowo kwitnących krzewów. Poza tym w ogrodzie uprawione mają być różne gatunki ziół i warzyw. Realizacja pozostałej części ogrodu, będzie realizowana w kolejnych latach w miarę możliwości finansowych. Nadmienia się, iż ww. projekt został zrealizowany przy wsparciu studentów Koła Naukowego Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Technologiczno – Przyrodniczego im. J.J. Śniadeckich w Bydgoszczy. Dodatkowo na terenie ogrodu społecznego powstał domek dla owadów zapylających.

Przy Zespole Szkół nr 1 przy ul. Nakielskiej powstała natomiast ogrodowa czytelnia. Centralnym punktem założenia na planie okręgu jest trawnik wraz z wygodnymi ławkami. Zachęca ją one do sięgnięcia po dobrą książkę właśnie w tym miejscu. Wokół nasadzono przede wszystkie rośliny iglaste o zróżnicowanej wysokości. Kompozycje uzupełniają niższe  rośliny i trawy ozdobne oraz niskie byliny.

Projekt na terenie Szkoły Podstawowej 10 przy ul. Śląskiej , powstał przy wsparciu studentów Koła Naukowego Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Technologiczno – Przyrodniczego im. J.J. Śniadeckich w Bydgoszczy Polegał  on na  zagospodarowaniu terenu, którego centralnym punktem stały się rabaty warzywno-kwiatowe. Teren wokół otoczono przede wszystkim drzewami i krzewami owocowymi. Kompozycje uzupełniają byliny i kwiaty jednoroczne.

Warto podkreślić, że opracowane koncepcje umożliwiają sukcesywne doposażenie ogrodów oraz nasadzenia kolejnych roślin.  Jak podkreślają projektanci nowych zieleńców, pełny efekt prac będzie można podziwiać przede wszystkim na wiosnę, gdy wiele roślin zacznie się rozrastać i kwitnąć.


Wraz z zakończeniem projektu wszystkim jego uczestnikom podziękowała w imieniu prezydenta Bydgoszczy, Rafała Bruskiego jego zastępca, Anna Mackiewicz.

Społeczne ogrody w liczbach:

- Koszt realizacji 29,1 tys. zł

- Liczba nowych ogrodów - 4


Księżycowa z nową nawierzchnią i parkingiem

Wkrótce przebudowana zostanie ul. Księżycowa na Wilczaku. Inwestycja finansowana jest w ramach programu Inicjatyw lokalnych, wspólnie przez mieszkańców i miasto. Jej koszt to 455 tysięcy.

Budowa ulicy Księżycowej obejmuje wykonanie pieszojezdni z kostki betonowej o powierzchni 1300 metrów kwadratowych . W pierwszej kolejności konieczna będzie ułożenie nowego odwodnienia. W ramach zadania zaplanowano również wykonanie 10 miejsc parkingowych wzdłuż boiska. Poza tym umocnione zostaną skarpy przylegające do jezdni. Inwestycja służyć będzie nie tylko przede wszystkim mieszkańcom ulicy Księżycowej. Ułatwi również dojście do pobliskiej szkoły i Parku Księżycowego. Wybrany został już wykonawca zadania. Wartość inwestycji to 455 tysięcy złotych.
Program inicjatyw lokalnych polega na współdziałaniu mieszkańców oraz miasta. Stowarzyszenia bydgoszczan, którym uda się zebrać część środków na realizację inwestycji na poziomie 25 procent, mogą liczyć na realizację inwestycji w bieżącym roku budżetowym. W ten sposób osiedlowe ulice, o niewielkim znaczeniu dla komunikacji mogą szybciej zyskać  nowe nawierzchnie lub zostać wyposażone w dodatkową infrastrukturę np. chodniki i miejsca postojowe.

W tym roku środki na program „Inicjatyw lokalnych” są  w pierwszej kolejności kierowane na projekty związane z infrastrukturą drogową. Warto dodać, że w ubiegłym roku zdecydowana większość środków uruchomionych w ramach inicjatyw lokalnych została wydana również  na przedsięwzięcia związane z infrastrukturą drogową. Warto podkreślić, że do tej pory zrealizowano wszystkie zadania zgłoszone przez mieszkańców, które spełniały wymogi formalne. Członkami stowarzyszeń mogą być wyłącznie osoby prywatne – wynika to wprost z ustawy. Zadzwoń, napisz lub przyjdź!
Wszystkie osoby zainteresowane skorzystaniem z programu zapraszamy do kontaktu z Zespołem ds. inicjatyw lokalnych:
- tel.  52 58 58 721 lub końcówka 329
- mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
- adres: ul. Grudziądzka 9-15, budynek A, II piętro, pok. 201

Spotkanie opłatkowe Rady Osiedla.

W dniu 17 grudnia 2016 roku odbyło się spotkanie opłatkowe rady osiedla Wilczak-Jary oraz TKKF ŚWIT. W miłej atmosferze przy śpiewaniu kolęd i w gronie przyjaciół i wszystkich którzy z nami współpracują na co dzień.

Równo i jasno na ul. A. Kosińskiego

Na Jarach w ramach Inicjatywy lokalnej rozpoczęła się przebudowa ulicy A. Kosińskiego. To kolejna gruntówka, która zyska twardą nawierzchnię dzięki współpracy mieszkańców i miasta.

Ulica A. Kosińskiego znajduje się na osiedlu Jary. Projekt został przygotowany dla całego odcinka od skrzyżowania z ul. J. Ostroroga do skrzyżowania z ul. A. Madalińskiego. Wzdłuż ulicy występuje gęsta zabudowa jednorodzinna. Inwestycja polega na przebudowie niezbędnych instalacji podziemnych i naziemnych oraz utwardzeniu ulicy kostką betonową. Nowa ulica będzie miała charakter pieszojezdni. Zaprojektowano również budowę odwodnienia oraz nowego oświetlenia. Plac budowy został przekazany wykonawcy z początkiem grudnia. Koszt prac budowlanych to 339 tysięcy.

Program inicjatyw lokalnych polega na współdziałaniu mieszkańców oraz miasta. Stowarzyszenia bydgoszczan, którym uda się zebrać część środków na realizację inwestycji na poziomie 25 procent, mogą liczyć na realizację inwestycji w bieżącym roku budżetowym. W ten sposób osiedlowe ulice, o niewielkim znaczeniu dla komunikacji mogą szybciej zyskać  nowe nawierzchnie lub zostać wyposażone w dodatkową infrastrukturę np. chodniki i miejsca postojowe.

W tym roku środki na program „Inicjatyw lokalnych” są  w pierwszej kolejności kierowane na projekty związane z infrastrukturą drogową. Warto dodać, że w ubiegłym roku zdecydowana większość środków uruchomionych w ramach inicjatyw lokalnych została wydana również  na przedsięwzięcia związane z infrastrukturą drogową. Warto podkreślić, że do tej pory zrealizowano wszystkie zadania zgłoszone przez mieszkańców, które spełniały wymogi formalne. Członkami stowarzyszeń mogą być wyłącznie osoby prywatne – wynika to wprost z ustawy.

Zadzwoń, napisz lub przyjdź!

Wszystkie osoby zainteresowane skorzystaniem z programu zapraszamy do kontaktu z Zespołem ds. inicjatyw lokalnych:

  • tel.  52 58 58 721 lub końcówka 329
  • mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
  • adres: ul. Grudziądzka 9-15, budynek A, II piętro, pok. 201


Wesołych Świąt.

6665

Wycofanie tramwajów niskopodłogowych z ul. Nakielskiej (15.12.2016 r.)

Komunikat ZDMiKP w Bydgoszczy.

Uprzejmie informujemy, że z przyczyn technicznych tramwaje niskopodłogowe od dnia 15.12.2016 r. do odwołania zostaną wyłączone z obsługi ul. Nakielskiej (dotyczy to linii tramwajowej nr 3). Ostatnie wykolejenia tramwajów w ciągu ul. Nakielskiej na zwrotnicy na wysokości ul. Słonecznej - spowodowały pogorszenie stanu technicznego tej zwrotnicy w taki sposób, że niemożliwe jest przejeżdżanie przez nią tramwajów o zwiększonym nacisku na oś (tramwaje niskopodłogowe).

nakielska


Jednocześnie podjęto działania mające na celu jak najszybszą wymianę tej zwrotnicy na nową. Szacujemy, że nastąpi to w pierwszym kwartale 2017 r. Ponadto informujemy, że tramwaje niskopodłogowe dodatkowo zostaną zadysponowane na linię nr 5 tak aby liczba tramwajów niskopodłogowych na odcinku Łoskoń-Garbary pozostała bez zmian.

Za utrudnienia uprzejmie przepraszamy.

Biegli w parku nad Starym Kanałem. Dla Kasi, która jest w śpiączce

58441a7902cdf p

"Budzimy Kasię" - charytatywny bieg dla Katarzyny Przygody, bydgoszczanki, która 10 kwietnia urodziła córeczkę - Julkę, a niedługo po porodzie dostała krwotoku i doszło do zatrzymania krążenia. 

Lekarze przywrócili jej czynności życiowe, ale do tej pory nie zdołali wybudzić pani Kasi ze śpiączki mózgowej. W tej chwili kobieta jest już w domu, lecz wymaga całodobowej opieki i kosztownej rehabilitacji. Tu liczy się każda pomoc - wielu bydgoszczan poznało już dramatyczną historię pani Kasi. W pomoc postanowili się zaangażować uczniowie ZSO nr 3 w Bydgoszczy.

To oni zorganizowali Mikołajkowy Bieg Charytatywny „Dla Kasi”, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na sfinansowanie rehabilitacji Katarzyny Przygody. W biegu wzięło udział kilkuset zawodników. Wśród nich znalazła się wioślarka Lotto Bydgostii, Monika Ciaciuch. Oprócz tego zawodniczka przekazała na charytatywną licytację klubowe gadżety.

Mikołajki 2016/2017

Rada Osiedla Wilczak-Jary dla najbardziej potrzebujących dzieci na naszym osiedlu zorganizowała 3 grudnia spotkanie Mikołajkowe. Zapraszamy do naszej galerii na krótką fotorelację z tego wydarzenia.

20161203 144210

Fotorelacja z pierwszego spotkania seniorów.

W naszej galerii zdjęć zamieściliśmy fotorelację z pierwszego spotkania seniorów na naszym osiedlu.

Osiedlowi radni zaczynają działać. To my jesteśmy vox populi

Bydgoskie rady osiedli łączą siły. - Mówi się o nas postkomunistyczne dziadki, które nic nie robią. Nic bardziej mylnego. Chcemy efektywniej służyć mieszkańcom osiedli i być docenianymi partnerami dla urzędników - przekonują radni.

Porozumienie Rad Osiedli oficjalnie zacznie działać 12 stycznia. Na ten dzień zaplanowane jest spotkanie rad w ratuszu m.in. z prezydentem Rafałem Bruskim, przewodniczącym rady miasta Zbigniewem Sobocińskim, Komisją Samorządności i przedstawicielami organizacji pozarządowych, z którymi rady też chciałyby współpracować.

Już dziś porozumienie ma wielu zdeklarowanych członków, m.in. z rad Szwederowa, Okola, Wilczaka, Osiedla Leśnego, Brdyujścia, Starego i Nowego Fordonu. - Regulamin jest już gotowy, będziemy mieć swoich przewodniczących, kalendarz spotkań i dyskusji jest wypełniony. Wciąż dołączają do nas kolejne rady. Jesteśmy gotowi do działania - mówi Jan Kwiatoń, przewodniczący Rady Osiedla Nowy Fordon.

- Wciąż czujemy się marginalizowani przez urzędników. Słynny jest już konflikt o ograniczenie roli rad w Bydgoskim Budżecie Obywatelskim. Zrozumieliśmy, że zamiast ścigać się do jednej piłki, lepiej nią grać jako drużyna do jednej bramki. W kupie siła - przekonują radni.

- Porozumienie na nowo zorganizuje rady. O wielu sprawach będzie można dyskutować, zanim trafią do urzędników. To pozwoli ustalić priorytety i efektywniej reprezentować interesy osiedli w ratuszu. Poprawi to na pewno kontakt z magistratem. Wspólny front pomoże zwłaszcza małym radom, które dziś kompletnie nie mają siły przebicia - mówi Kwiatoń. - Chcemy też odmienić wizerunek rad osiedli. Wiele osób myśli o nas jako postkomunistycznych dziadkach, którzy nic nie robią, tylko pierdzą w stołki. Nic bardziej mylnego. Wśród osiedlowych radnych jest coraz więcej młodych ludzi, którzy chcą działać na rzecz swoich osiedli. Chcemy być bardziej widoczni w swoich dzielnicach. Przyda się kampania informacyjna. Promowanie wyborów do rad. Mieszkańcy musza mieć świadomość, że jesteśmy ich jedynym niepolitycznym głosem w Bydgoszczy. To my jesteśmy vox populi. - argumentuje. O skuteczności rad mówi: - Możemy dużo dla ludzi zrobić. Fordon to dobry przykład. Konsultacje z mieszkańcami przed BBO pozwoliły wybrać inwestycję, która będzie służyć ogółowi. Okazaliśmy się też najaktywniejszą dzielnicą. Oddaliśmy najwięcej, bo aż 3924 głosy. Ta liczba pokazuje, że nie jesteśmy pokrzykująca garstką oszołomów, reprezentujemy tysiące bydgoszczan.

- To super celna inicjatywa - chwali Witold Schmidt z rady osiedla Okole. - Uważamy, że rady osiedli są pomocne miastu. Ich działalność powinna być doceniana i wspierana. Rady osiedli powinny wręcz tworzyć izbę mniejszą rady miasta. To samorządowcy z krwi i kości, którzy działają na rzecz mieszkańców. Dlatego nasza rola nie powinna ograniczać się do przekaźnika informacji o problemach między dzielnica a urzędnikami ratusza. Musimy mieć też możliwość wychodzenia z inicjatywami, realnie tworzyć społeczeństwo obywatelskie - komentuje.

- Porozumienie Rad Osiedli to naturalna kolej naszej współpracy - mówi Jarosław Cholewczyński z rady osiedla Wilczak. - Nam dobre relacje z radami sąsiednimi, Błoniem, Miedzyniem i Okolem przyniosły dużo dobrego. Razem występujemy w sprawach chociażby otoczenia Kanału Bydgoskiego czy ulicy Nakielskiej. Dlatego jestem przekonany, że zrzeszone rady, które będą miały swoich formalnych reprezentantów i ustalony w porozumieniu status działalności na pewno zyskają większy posłuch w ratuszu.

Pomysł, podoba się też w ratuszu. - Osiedlowe rady są ważnym partnerem dla miasta. Chociażby przy Bydgoskim Budżecie Obywatelskim, czy przy dużych inwestycjach bierzemy ich głos pod uwagę. Wspólny głos na pewno ułatwi komunikację zarówno z miejskimi radnymi, do których zadań należy bieżący kontakt z radami osiedli, jak i ratuszem - mówi Michał Sztybel, doradca prezydenta Bydgoszczy.

Ulica Nakielska: za duży ruch i brawura kierowców. Remont za dwa lata

Ciemne latarnie przy przejściach, za duży ruch i brawura kierowców - to podobno główne przyczyny wypadków na Nakielskiej w Bydgoszczy. Drogowcy nic już dla bezpieczeństwa zrobić tu nie mogą, a remont i rozbudowa tej arterii szykuje się dopiero za... dwa lata!

Na ulicy Nakielskiej w ostatnim czasie doszło do dwóch śmiertelnych potrąceń pieszych. Oba zdarzyły się na przejściach... Jeden z pieszych zginął, kiedy wyszedł zza przepuszczającego go na pasach samochodu - wpadł pod rozpędzone renault, którego kierowca - jak nakazują przepisy - ma obowiązek się w takiej sytuacji zatrzymać. Do drugiej tragedii doszło niedawno - pieszego potrąciła skoda z czeskimi rejestracjami. Kierowca odjechał z miejsca wypadku, ale potem sam zgłosił się na policję. Na miejscu tej ostatniej tragedii mieszkańcy zaczęli spontanicznie stawiać zapalone znicze...
Sygnalizacji nie będzie - Największym problemem ulicy Nakielskiej są przejścia dla pieszych, które są po zmroku całkowicie niewidoczne - to nie jest wina braku oznakowania, ale tego, że uliczne latarnie bardzo często się na ich wysokości nie palą - opowiada nam jeden z taksówkarzy. - Tak jest też na przykład przed wiaduktem, kiedy jedziemy w kierunku miasta. Jest tam oczywiście przejście oznakowane, ale pieszego, który zamierza na nie wejść, zasłania słup i latarnia. Tak jest właśnie w wielu miejscach - a kierowcy lekceważą ograniczenie prędkości i możliwość tego, że człowiek wejdzie im pod koła...
- Dotąd dla poprawy bezpieczeństwa na Nakielskiej zrobiliśmy praktycznie wszystko, co się dało, i nie widzę możliwości podjęcia innych działań - przyznaje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Przypominam, że jednym z najważniejszych naszych posunięć, było poprawienie oznakowania oraz wprowadzenie ograniczenia prędkości do 40 kilometrów na godzinę.
Co z tego skoro kontrole radarowe należą już do przeszłości... O zainstalowaniu sygnalizacji świetlnej na przejściu na wysokości Chłopickiego na razie nie ma mowy.
Z innych nowinek technicznych trzeba zauważyć pasy pomalowane trudnościeralną farbą, pomarańczowe palące się oznaczenia przejść oraz ostatni wynalazek drogowców - specjalne jasne diody LED w nawierzchni przed zebrami. Po zmroku mają dodatkowo zwracać uwagę kierowców na dany odcinek jezdni.
3 miliony, ale... na jezdnię Na razie inne prace przy Nakielskiej efektu nie dają. Nie robią na urzędnikach wrażenia protesty i petycje mieszkańców. Na Facebooku powstał nawet niedawno profil poświęcony bezpieczeństwu i konieczności modernizacji tej arterii. Drogowcy zasłaniają się tym, co przez cztery ostatnie lata na tej ulicy zrobili dla... poprawienia jakości przejazdu samochodów. - Wyremontowano odcinki od ronda Grunwaldzkiego do Wrocławskiej, od Czerwonego Krzyża do Bronikowskiego i Łochowskiej - przypomina rzecznik ZDMiKP. - Poza tym przebudowany został krótki odcinek pomiędzy ulicami Widok i Wiosenną. Na poprawę stanu nawierzchni jezdni oraz części chodników miasto przeznaczyło blisko 3 mln zł. Nowe rondo W kolei w przyszłym roku na skrzyżowaniu Nakielskiej, Łochowskiej, Agatowej, Sicieńskiej oraz Lisiej rozpocznie się budowa ronda. Poprawi ono nie tylko bezpieczeństwo. Inwestycja ta będzie połączona z budową dróg rowerowych wokół tego skrzyżowania oraz wzdłuż ul. Łochowskiej. Nowa droga dla rowerów będzie prowadzić do Białych Błot. Będzie buspas? Poza tym ogłoszono przetarg koncepcję projektową związaną z przebudową odcinka od wiaduktu kolejowego do Łochowskiej. Na odcinku tym ze względu na brak dodatkowych pasów ruchu do skręcania oraz sygnalizacje świetlne funkcjonujące poza systemem ITS płynność ruchu jest najbardziej ograniczona. Poza tym brakuje bezpiecznej infrastruktury dla pieszych i rowerzystów. - Przeanalizujemy także możliwość wytyczenia buspasa w kierunku centrum - nie ukrywa Krzysztof Kosiedowski. Częścią koncepcji ma być program funkcjonalno-użytkowy oraz decyzja środowiskowa. Na etapie prac nad koncepcją odbędą się konsultacje z mieszkańcami. Prace budowlane będą mogły rozpocząć się niestety dopiero po zakończeniu przebudowy ul. Grunwaldzkiej. Dzięki takiemu harmonogramowi roboty na najważniejszych trasach wylotowych w kierunku zachodnim - Grunwaldzka i węzły na trasie S5 - nie będą się toczyć jednocześnie. Koszt inwestycji na Nakielskiej szacuje się na ok. 40 mln zł.

2025  Oficjalna strona internetowa Rady osiedla Wilczak-Jary w Bydgoszczy  globbersthemes joomla templates